piątek, 23 stycznia 2015

blue blood

Hej hej!

Ciekawe, czy ktokolwiek o mnie pamięta, haha!
Tego bloga założyłam w sierpniu i - jak zwykle - zostawiłam pustego. Dziś jednak mam ochotę napisać coś, tak jak za starych dobrych czasów. Korzystając z okazji, że kilka dni temu byłam na zdjęciach z kuzynką, postanowiłam podzielić się z Wami (lub z sobą, w zależności do kogo trafi ten post) zdjęciami, które mi zrobiła. Jeżeli komuś spodoba się  coś w co jestem ubrana, zapraszam na dół postu - tam znajdziecie nazwę sklepu z którego jest ubranie :) Życzę miłego postu!










Futro - Zara 
(nie ze zwierząt oczywiście)
Sukienka - United Colors of Benetton

Do kolejnego postu (oby)!

P.S. Zapraszam na instagrama (@vyvern), którego bardziej ogarniam i na którym jestem bardziej aktywna :)